Bartosz Chytła zapewnia, że w przeciwieństwie do niektórych banków, które agresywnie weszły na ten rynek i zostały zasypane wnioskami kredytowymi, co spowodowało chwilowy paraliż komitetów kredytowych - DnB Nord ma wystarczające moce przerobowe. Kredyt hipoteczny to będzie 'hook product', wabik, na który DnB Nord chce złowić nowych klientów. Dopiero potem przygotuje dla nich nowe produkty.- źródło portal fenicjanie.pl - wywiad z dnia 9 września w "Pulsie Biznesu"
Drogi Czytelniku,

jeżeli tu trafiłeś to oznacza, że szukałeś informacji o jednym z Banków. Mając na względzie, że nasza historia jest długa i twa już kolejny miesiąc a końca nie widać...przygotowaliśmy dla Ciebie skrót najważniejszych informacji. Oto link [KLIK].

wtorek, 17 marca 2009

Eureka są Banki!

Pośredniczka z Oppenhaim Enterprise dzwoniła, że ma dwie propozycje kredytowe spełniające nasze oczekiwania.




Jedna jest z PKOBP a druga z to DnB Nord. PKOBP jako jeden z niewielu banków na rynku udziela kredytu na 100% wartości inwestycji. Poza tym mówi się „że jako jedyny polski bank robi wszystko aby podtrzymać akcję kredytową na rynku nieruchomości”.
Druga oferta to DnB Nord który dopiero co pół roku temu wprowadził ofertę kredytów hipotecznych. Nie są więc zmanierowani i liczymy na to że nie powinni mieć pomysłów z kosmosu. Bo przecież każdy z nas słyszał dziwaczne historie od osób które taki kredyt kiedyś brały.
Pośrednik pośrednikiem ale warto zobaczyć czy faktycznie tak jest. Fakt pośrednik nie łgał. Poza tym przy wyszukiwaniu informacji o kredytach mieszkaniowych DnB Nordu wpadła mi wypowiedz prezesa Banku:
"Hook product” - wabik na klienta w DnB Nord
wtorek, 9 września 2008
autor: Eugeniusz Twaróg
źródło: Puls Biznesu
Instytucja finansowa DnB Nord szykuje ostre wejście na rynek kredytów hipotecznych.

"- W ciągu miesiąca wystartujemy z ofertą kredytów hipotecznych - zapowiada Bartosz Chytła, nowy wiceprezes banku odpowiedzialny za detal. Głównie za pośrednictwem pośredników kredytowych. DnB Nord ma wprawdzie swoje oddziały, i to niemało, bo 50 placówek, lecz sieć nie jest bardzo efektywna, gdyż powstawała w dość przypadkowy sposób, w ramach łączenia różnych banków, które ostatecznie przyjęły szyld BISE. Zanim będą gotowe do sprzedaży, minie trochę czasu. A czas to pieniądz. Dlatego nową ofertę (również we frankach, na 100 proc. wartości nieruchomości) skieruje do "multipleksów" kredytowych: Open Finance, Expandera i innych. – czytamy w „Pulsie Biznesu”
- Mamy bardzo dobrą ofertę dla pośredników, którym zaproponujemy bardzo korzystne warunki, nie tylko cenowe, ale również dotyczące gwarancji szybkiej obsługi wniosków kredytowych - mówi Bartosz Chytła. Plany są ambitne i zakładają osiągnięcie sprzedaży na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych już w pierwszym miesiącu. Bartosz Chytła zapewnia, że w przeciwieństwie do niektórych banków, które agresywnie weszły na ten rynek i zostały zasypane wnioskami kredytowymi, co spowodowało chwilowy paraliż komitetów kredytowych - DnB Nord ma wystarczające moce przerobowe. Kredyt hipoteczny to będzie 'hook product', wabik, na który DnB Nord chce złowić nowych klientów. Dopiero potem przygotuje dla nich nowe produkty [...]."
Źródło
Czyli nie jest źle, skoro są nastawieni prokliencko.

0 komentarze:

Prześlij komentarz