-Pani Aniu … my zaraz jedziemy na urlop, przecież nie będziemy załatwiać spraw kredytowych przez telefon z zagranicy. To już tyle trwa. Czy ktoś wreszcie może zająć w Banku tymi dokumentami???
A odpowiedź „Niestety nie mogę nic na to poradzić. Napisze maila do Banku, ale nie daje gwarancji, że to coś przyspieszy”.
Czujemy z M. bezsilność .. no ale cóż jakoś trzeba to wytrzymać.
0 komentarze:
Prześlij komentarz