Bartosz Chytła zapewnia, że w przeciwieństwie do niektórych banków, które agresywnie weszły na ten rynek i zostały zasypane wnioskami kredytowymi, co spowodowało chwilowy paraliż komitetów kredytowych - DnB Nord ma wystarczające moce przerobowe. Kredyt hipoteczny to będzie 'hook product', wabik, na który DnB Nord chce złowić nowych klientów. Dopiero potem przygotuje dla nich nowe produkty.- źródło portal fenicjanie.pl - wywiad z dnia 9 września w "Pulsie Biznesu"
Drogi Czytelniku,

jeżeli tu trafiłeś to oznacza, że szukałeś informacji o jednym z Banków. Mając na względzie, że nasza historia jest długa i twa już kolejny miesiąc a końca nie widać...przygotowaliśmy dla Ciebie skrót najważniejszych informacji. Oto link [KLIK].

wtorek, 18 sierpnia 2009

Yes ! Yes ! Yes !

A oto niespodzianka …

Dzisiaj to jest we wtorek 18 sierpnia 2009r w godzinach popołudniowych M. podpisała umowę kredytową na zakup naszego wymarzonego domu.. Póki co nie zdradzimy nazwy Banku, ale zrobimy to wkrótce po akcie notarialnym.

Kilka faktów:
  • nie kwestionowano wartości nieruchomości !
  • ze zdolnością kredytową nie było najmniejszego problemu !!
  • kwota przyznanego nam kredytu jest o 52.000 tysiące złoty większa niż wniosek w DnB NORD !!!
I najlepszy hicior to, że czas rozpatrzenia wniosku od momentu złożenia dokumentów do podpisania umowy wyniósł 26 dni czyli - CZTERY TYGODNIE !!!!

Czyli co .. jednak można ? hmmm … jak to możliwe ???

Pozdrawiamy wszystkich tych którzy trzymali za nas kciuki.

A tym zawistnikom którzy życzą nam źle życzymy udanego wieczoru… Równie udanego jak nasz dzisiejszy wieczór :-)

5 komentarze:

Anonimowy pisze...

Żadni zawistnicy, tylko ludzie o racjonalnym podejściu :) Poszlibyście do kilku banków od razu, to nie było by 3 miesięcy nerwów, bloga, a dzisiejszy szczęśliwy wieczór wypadłby pewnie jakoś w czercu :) Jak to mówią. Pierwsze koty za płoty ;) Grunt że się dobrze skończyło :)

Anonimowy pisze...

Gratulacje!!!!
Eeee, napiszcie proszę szybko jaki to bank. Ja właśnie jestem na etapie czekania na decyzję kredytową w 3 bankach (wniosku złożone tydzień temu). Z czego już widzę, że 1 z nich to "pełna abstrakcja"...

Anonimowy pisze...

Gratulacje !!!

heh przez Wasz blog spoznie sie do pracy :)

Pozdrawiam i WALCZCIE DALEJ Z dnd nord !!!

tomek

Anonimowy pisze...

Gratuluje!!!

Ciekawi mnie dlaczego robicie taka tajemnice z nazwy banku ktory dal wam kredyt?

pozdrawiam,
Stefek

Anonimowy pisze...

Gratuluje, nareszcie. Zastanawia mnie jak Wy ogarniacie ten swój business, skoro tak wyglądała wasza walka z wiatrakami... tzn. bankami w polskich realiach? Szkolne błędy, ile wy macie lat w ogóle? Dumni i bladzi złożyli dokumenty do banku i pojechali na wakacje :))) Na waszym miejscu nie ruszyłbym się nigdzie bez załatwienia wszystkiego do końca. Śmiech na sali, naprawdę. Sam jestem dość świeżo po załatwianiu kredytu - co w moim przypadku zajęło 3 miesiące (dokumenty złożone do kilku banków), więc wiem co pisze. Mam nadzieje, że interes idzie wam lepiej niż załatwianie kredytów :)

Prześlij komentarz