Minął kolejny tydzień . Jak wygląda sytuacja na dziś.
Kredytu nie mamy.
Dom przepadł.
Straciliśmy 50.000 zadatku… nerwy … czas … marzenia i kupę zdrowia.
Czujemy się totalnie lekceważeni przez pracowników Banku. Od 10 dni nie możemy nawet wydobyć na piśmie decyzji odmownej? Dlaczego Bank nie wydaje nam tego dokumentu? Nasze maile i telefony i pisma zostają bez odpowiedzi.
Członek Zarządu, odpowiedzialny za pion bankowości detalicznej, pomimo kilku prób skontaktowania się i zainteresowania tematem jest tak zajęty, że nie ma czasu nawet porozmawiać z nami przez telefon.
M. była dzisiaj w jakimś przypadkowym oddziale tegoż wspaniałego Banku. Miły pan w krawacie na podstawie przedstawionych dokumentów oszacował naszą zdolność na 1.100.000.
Podobne odpowiedzi otrzymaliśmy jeszcze z 5 innych odwiedzonych tego dnia banków. A kredytu chcieliśmy 630.000. Pytanie za 100 punktów jak to możliwe, że oddział Banku DnB Nord mówi co innego a centrala co innego ??
Kredytu nie mamy.
Dom przepadł.
Straciliśmy 50.000 zadatku… nerwy … czas … marzenia i kupę zdrowia.
Czujemy się totalnie lekceważeni przez pracowników Banku. Od 10 dni nie możemy nawet wydobyć na piśmie decyzji odmownej? Dlaczego Bank nie wydaje nam tego dokumentu? Nasze maile i telefony i pisma zostają bez odpowiedzi.
Członek Zarządu, odpowiedzialny za pion bankowości detalicznej, pomimo kilku prób skontaktowania się i zainteresowania tematem jest tak zajęty, że nie ma czasu nawet porozmawiać z nami przez telefon.
M. była dzisiaj w jakimś przypadkowym oddziale tegoż wspaniałego Banku. Miły pan w krawacie na podstawie przedstawionych dokumentów oszacował naszą zdolność na 1.100.000.
Podobne odpowiedzi otrzymaliśmy jeszcze z 5 innych odwiedzonych tego dnia banków. A kredytu chcieliśmy 630.000. Pytanie za 100 punktów jak to możliwe, że oddział Banku DnB Nord mówi co innego a centrala co innego ??
0 komentarze:
Prześlij komentarz